czwartek, 19 lutego 2009

Franek z mamą - sesja rodzinna [prawie całej rodziny]...

... taki mały a my już go męczymy sesjami fotograficznymi. No niestety będzie się musiał przyzwyczaić - dźwięk kłapiącego lustra aparatu fotograficznego będzie mu towarzyszył przez całe życie ;) Może to będzie sposób na usypianie? Jedni wożą samochodem, inni wózkiem po nierównościach, ktoś tam znowu włącza suszarkę na pół nocy a nasz Franio może będzie zasypiał przy dźwiękach opadającego lustra aparatu? Hmmm... pożyjemy zobaczymy.
Póki co chcieliśmy się podzielić z Wami efektami krótkiej sesji fotograficznej, którą mieliśmy okazję zrobić po innej sesji (ciążowej), o której może później. Zaczynamy się zamartwiać, że wolna powierzchnia ścian naszego domu zostanie wkrótce zapełniona zdjęciami Franciszka. A ludzie nas ostrzegali, pamiętam ... cóż, tak chyba po prostu musi być.
Koniec gadania, do rzeczy! Poniżej kilka zdjęć z pierwszej franciszkowej dziecięcej sesji zdjęciowej.

Aha, jeszcze jedno - czwartek, 19 stycznia 2009, godzina 2:22 (data publikacji tego posta) to dokładnie 3 tygodnie od momentu narodzin Franka! Się złożyło...

fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com

środa, 18 lutego 2009

Franek "manikirzysta" aka Low Five ...

... przerwa na blogu, ale zdecydowanie bardzo aktywny okres w naszym życiu ... fotograficznie również! Nie dalej jak 20 dni temu po raz pierwszy na własne oczy ujrzeliśmy to, co przez poprzednich 9 miesięcy oglądaliśmy w B&W na ekranie USG :) To tak z punktu widzenia osoby lubiącej "obraz". Aktualnie realizujemy się jako lekko zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi rodzice Franciszka.
Jednym z przydomków naszego "Mr Najmłodszego w rodzinie" będzie chyba "Low Five" :) - wyjaśnienie na niektórych zdjęciach poniżej.
Będzie na pewno dbał o paznokcie - robił to już w brzuchu u mamy ... też widać na fotografiach.
Już wkrótce kilka zdjęć zrobionych w trochę bardziej "ustawianych" warunkach. Póki co zapraszam poniżej.

"delikatna" różnica rozmiarów

fot. obywatelgc.com


tam to się działo

fot. obywatelgc.com


nienaganny manicure od samego początku

fot. obywatelgc.com


pierwsze przejawy "low five" :)

fot. obywatelgc.com


dla niewtajemniczonych to są "łapki niedrapki"

fot. obywatelgc.com


odpoczywam po posiłku

fot. obywatelgc.com


ziewanie jak wygląda każdy widzi

fot. obywatelgc.com


moja pierwsza dziewczyna, miłość od pierwszego wejrzenia

fot. obywatelgc.com


"low five" session 1/3

fot. obywatelgc.com


"low five" session 2/3

fot. obywatelgc.com


"low five" session 3/3

fot. obywatelgc.com

sobota, 7 lutego 2009

...retro spacer [z szuflady]

... robiąc porządki na dysku (tzn. "w szufladzie ze starymi barytowymi fotografiami") trafiłem na kilka zdjęć ze spaceru, który zrobiliśmy sobie jakiś czas temu. Okolica nasza, niby zwykła, powszednia, ale patrząc na te zdjęcia, widzę coś innego, ciekawszego ponad zwykłą codzienność. Niech tak pozostanie. Na zdjęciach moja Ukochana modelka - wtedy w ósmym miesiącu ciąży - dalej mój cień i jeszcze kamień, który kopaliśmy całą drogę.

fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com