środa, 20 kwietnia 2011

gorący materiał ...

fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com


fot. obywatelgc.com



Paliła się hala na Morasku w bezpośrednim sąsiedztwie restauracji Hacjenda. Wozów strażackich zjechało się aż 12, do tego kilku gapiów z okolicznych domów (including myself) i przejeżdżających samochodów. Pożar ... oczywiście ... szybko ugaszono.

2 komentarze:

MM pisze...

szybko ?????

fotografia ślubna ... i nie tylko pisze...

oj tam, oj tam ... od momentu jak znaleźli hydrant, poszło już szybciej :) A że się za krzakami schował, to przecież nie ich wina ;)