czwartek, 20 września 2012

nie robię tego specjalnie...

... przyrzekam. Znowu przypadkiem trafiłem. Zaczęło się od filmu z fb, który podpiął ktoś ze znajomych. Krótka historia dość nieciekawej sytuacji, w której obudziła się pewna młoda dama. W każdym razie na początku filmu pojawił się splash screen, że film był pokazywany w ramach "tropfest". No to sobie zajrzałem na Tropfest.com, potem na chybił trafił wybrałem Australię a potem pierwszy losowy i ... no właśnie, znowu RGB :)


Brak komentarzy: