poniedziałek, 4 sierpnia 2008

Ślub - Wioletta i Artur

Już poniedziałek? Ładnie... Weekend przeleciał jak Kubica po Hungaroringu :) W sobotę miałem przyjemność uwieczniać przygotowania, ślub i wesele Wioletty i Artura. Sporo przygód ich spotkało tego dnia, więc limit niepowodzeń mają wykorzystany na wiele, wiele lat. Wkrótce krótki reportaż fotograficzny z tego ważnego dla nich dnia. Bądźcie cierpliwi...

Brak komentarzy: