poniedziałek, 15 września 2008

miły urodzinowy prezent...

Zdjęć Wioli i Artura jeszcze nie wystawiałem, bo nie miałem pewności czy Artur już je widział. Zrobię to niedługo, bo z maila, którego od nich ostatnio otrzymałem, wynika, że już się zapoznał. Miło w swoje urodziny dostać takie oto podziękowania:


"
Witamy ciepło.
Chcieliśmy bardzo podziękować za tak piękne utrwalenie tego ważnego dla nas dnia. Zdjęcia są zjawiskowe, niektóre romantyczne inne bardzo zabawne. Sesja na wydmach wyszła niesamowicie, a i było przy okazji trochę zabawy. Każdy kto ogląda zdjęcia jest zachwycony, a my chyba najbardziej. Piękna pamiątka na całe życie. Dziękujemy jeszcze raz tobie Grzegorzu i również małżonce zwanej nepalskim tragarzem :-).

Wiola i Artur
"



Serdecznie Wam dziękuję! Wiedzcie, że sesja fotograficzna w Łebie była dla nas również bardzo mocnym i ciekawym przeżyciem. Nie ma to jak wszystko wyjdzie tak, jak się sobie to wymarzyło.
Pozdrawiam Was serdecznie a jak będzie mieli jakąś inną okazję - np. tfu, tfu, "przynadzieję" :), to zapraszam na sesję fotograficzną brzuchola!

Brak komentarzy: