... pomagałem jakiś czas temu mojemu wujowi w przygotowaniu serwisu poświęconemu szczytnej inicjatywie nazwanej Radio Solidarność. W skrócie - utrudnianie życia władzy w czasach, gdy to ona im życie utrudniała jeszcze bardziej. Wiedza i doświadczenie z zakresu elektroniki były dość dobrze pożytkowane przez grupę ryzykantów. Ale nie o tym chciałem.
Jeśli macie ochotę poznać historię przedsięwzięcia, to zaproszę tutaj: http://radiosolidarnosc.pl/
Dzisiaj chciałem podzielić się wiadomością, która dotarła na skrzynkę mailową radia. Otóż pewien mieszkaniec Czech napisał takich oto kilka zdań (prawdopodobnie wspomagał się automatycznym translatorem, bo składnia umiarkowana, ale przekaz jasny):
Zachęcam do lektury wspomnianego serwisu...
Jeśli macie ochotę poznać historię przedsięwzięcia, to zaproszę tutaj: http://radiosolidarnosc.pl/
Dzisiaj chciałem podzielić się wiadomością, która dotarła na skrzynkę mailową radia. Otóż pewien mieszkaniec Czech napisał takich oto kilka zdań (prawdopodobnie wspomagał się automatycznym translatorem, bo składnia umiarkowana, ale przekaz jasny):
Ja słuchać audycji Radia Solidarność, http://www.radiosolidarnosc.pl a jak wróciłem w czasie.
Nie znam osobiście żadnego z Solidarności, i tak pierwszy raz powiem razem wam.
Dziękuję!
W tym czasie, była Solidarnośc też moją nadzieją.
Jeśli by nie bylo Polaków, nie byloby wolnośći!
Miroslav Václavek
Šumperk
Czechy Zachęcam do lektury wspomnianego serwisu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz